Spojrzłam sie na niego prawie wybuchajac śmiechem. Szybko powstrzymałam sie.
-Nie jesteś-powiedziałam patrzac i rozmyślajac nad nasza wyparwa.Jak
uniwersalnie.... Nie miałam pomysłów na takie rzeczy. Greill coś mówił
ale ja nie skupiałam sie na tym. Zbyt jeszcze mielismy spraw zeby sie
wybrać.
<Greill? Rose?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz