Zasmuciła mnie ta historia. Była smutna. Przytuliłam Carlito i powiedziałam:
-Nawt jeśli nie zostaniesz na długo między nami zawsze będzie jakaś więź. ,,Głęboka studnia nie wysycha, gdy nadejdzie susza".
-Gdzie to wyczytałaś?
-Nie wiem...-odpowiedziałam i zaproawdziłam o do Sayony.
-Carlito!- krzyknęła nieco zaskoczona.- Niesamowite. Zmieniłeś się.
-Trochę.- zażartował i wybuchnęlismy śmiechem.
Carlito?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz