-Dobrze-odpowiedziałam uśmiechnieta. Pociegnełam go za reke i zaczełam kierować sie w strone jaskini Rose. Szłam dosyć szybko prawie sie przewracajac.
-Zwolnij zdarzymy-powiedział uśmiechniety Greill. Odwróciłam sie do niego i lekkim wyrzutem. Uderzyłam go lekko w ramie i zaczelismy sie wrecz ścigac. W połowie drogi posliznełam sie i spadłam przewracajac Greilla. Usmiechnełam i i zaczełam wstawac. Smiałam sie bez przerwy razem z Greillem. Wrescie byliśmy niedaleko.
<Greill?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz