poniedziałek, 14 stycznia 2013

Greill CD Lyki

- Nic ci nie jest? - spytałem zeskakując na cztery łapy z łóżka.
- Wracaj tam! - powiedziała zdziwiona Lyka. Całą zaistniałą sytuację zobaczyła Terra.
- A nie czuje się pan za dobrze? - zripostowała moje zachowanie.
Ale ja nie zwracałem na to uwagi.
- To ja ciebie powinienem przeprosić... Ja ciebie skrzywdziłem... No zobacz tylko... - wskazałem na jej bolącą łapę - ...To, że również jesteś obolała to tylko i wyłącznie MOJA wina...
- Nie chciałeś tego zrobić... - powiedziała Lyka.
- Ale zrobiłem...U_U - powiedziałem nieugięcie. Nikt ze mną nie wygra w grę ,,- Tak! - Nie!''. W końcu byłem cicho... Bo cóż ja na to poradzę, że nikt nie jest w stanie zniszczyć tego poczucia winy? Ale cóż, nic nie należy za długo rozpamiętywać... Nagle przyszedł mi do głowy pewien pomysł.
- Słuchaj Lyka, a jak ta łapa ci wyzdrowieje, a mój stan również się poprawi... To co myślisz o tym, żebyśmy zrobili sobie taką małą wycieczkę do świata ludzi? Wzięlibyśmy chętnych, byłoby fajnie!

( Lyka, co ty na to ^.^? )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz