piątek, 18 stycznia 2013

Emily CD Starshine

Zaczęłysmy spadać. Sayona odruchowo zachamowała w powietrzu, a Starshine powoli zaczęła sie zatrzymywać i w końcu laczęła latać. Jednak ja cały czas spadałam. Starshine krzyknęła za mną:
-Emily!!!Na miłośc Boską zrób coś Sayona!!!-darła się ale ja jej nie słyszałam. Wiedziałam, że musze przejśc tę próbę. Byłam blisko ziemi kiedy przedemną pojawiła sie Eris.
-Cóż...udowodniłas swoją odwagę. Czekają cię jeszcze trzy próby. Do zobaczenia.-powiedziała i zniknęła, a ja nadal spadałam. W końcu jednak wytworzyłam drzewo i spadłam na jego gałąź. Kiedy wdrapałam sie na wysokość na której latały dziewczyny zapytałam:
-Jaki miałam czas?-Sayona i Starshine zaczęły się śmiać, a ja razem z nimi.


Starshine?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz