Jesteś tu od dawna czy niedawna?-zapytałam.
-Nooo.....Jakiś czas tu jestem. A ty jesteś tu nowa?-zaśmiałam się na to pytanie.
-W pewnym sensie tak a w pewnym...-tu zamilkłam. Przypomniał mi się Carlito. Już nigdy go nie zobaczę....
-Coś nie tak?
-Co? Nie nic.-odpowiedziałam.
Kate?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz