Błąkałem się po polanie. Obok mnie co chwilę przechodziły inne wilki.
Dobrze czułem zapach mojej siostry. Wiedziałem, że gdzieś tu jest !
Rozkojarzony wpadłem na jakąś wilczycę. Podniosłem się ze śniegu i
otrzepałem. Przede mną stała smukła wilczyca o czarno-białej sierści. To
była ona !
- Nayra ! - krzyknąłem szczęśliwy, że wreszcie odnalazłem moją siostrę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz