- Jest już weselej niż było na początku! -Powiedziałam z uśmiechem. -To ja już wrócę do Assuvy.
- Ok. -Mruknęła lekko urażona.
- Już jestem .-Powiedziałam wesoła.
- Super! -Roześmiał się.
- Assuva. -Powiedziałam. - Przyśpieszymy bo widzę, że chcą porozmawiać.
(Nuit? Assuva? Benchamde?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz