wtorek, 2 kwietnia 2013

Od Narcyza

-Kiedy rano wstałem nic szczególnego się nie działo poza tym, że bolała mnie głowa. Poszedłem więc do Terry.
-Wszystko w porządku?-zapytałem ją kiedy podała mi pigułkę i kubek wody.
-Tak. Po prostu... Narcyz zostaniesz ojcem.-powiedziała.
-Rose jest w ciąży?-nie mogłem uwierzyć własnym uszom.
-Tak.-odparła Terra.
Wyszedłem z chatki. To jest chyba najszczęśliwszy dzień mojego życia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz