Położyłem sobie palec na ustach, podałem dziewczynom płaszcze i otworzyłem drzwi. Posłusznie się w nie ubrały i wyszły z domku.
- Tak więc... - zacząłem, gdy drzwi się za nami zamknęły - ...damy spokój naszej biednej Rose i pójdziemy do Lyki, Axany i Wolpyxa, co wy na to?
( Angel? Starshine? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz