-Nie. To i tak nie przywróci Narcyzowi życia.-powiedziałam i na powrót ukryłam twarz w dłoniach.
-To prawda...-zaczął Greill.
Spojrzałam na niego.
-Nie zabijaj go, ale czy nie mógłbyś go po prostu wytropić jak wrócimy? Ja chyba nie będę w stanie...
Greill?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz