niedziela, 7 kwietnia 2013

Od Choce


Pamiętam tylko jak się przebudziłam. Porzucona, samotna, smutna i wystraszona. Sama w wielkim lesie. Zaczęłam biec. Bałam się praktycznie wszystkiego... w końcu byłam w całkowicie nieznanym mi miejscu. Jedyne z czego się cieszyłam to widok jeziora. A było naprawdę piękne. Biegłam w jego stronę. Kiedy już się zbliżałam i chciałam się napoić, zaczepiła mnie pewna wilczyca...:
-Yyyy. Kim jesteś?-zapytałam ze zdziwieniem, nigdy w tej okolicy nie widziałam innych wilków- To Twoje terytorium?
-Witaj. Jestem Rose. Spokojnie pij sobie-w tym momencie sama pochyliła głowę i zaczęła pić- Tak to nasze terytorium.
-Nasze? Czyli nie jesteśmy tutaj same?-zaczęłam pić.

<Rose dokończysz?>



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz