-Dziękuję Greill. Ale zapominasz chyba, że z wykształcenia jestem nauczycielką szczeniąt. Poza tym wcale nie będzie ich dużo.
-Ile?-zapytał.
-Dwoje.-odpowiedziałam.
-Aha.-odpowiedział Greill.
-Nie...-wyszeptałam po chwili patrząc w dal niewidzącym wzrokiem.-To nie możliwe.
-Co się stało?-zapytała Angel podnosząc się z fotela.
-Narcyz nie żyje. Terra znalazła jego ciało w rzece.-odpowiedziałam patrząc jej w oczy.
Greill? Angel? Starshine?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz