Swiftkill wszystko widziała. Ja leżałem już martwy, ale w wielkiej nicości leżałem i podsłuchiwałem rozmowę Bogów.
- Ja uważam- Mruknął Hades -Że on powieniem trafić do Elizjum.
- Brawo dorze mówisz! -Powiedział Bóg Apollo.
- Kto tak uważa łapa w górę! -Krzyknął Posejdon.
- Wszyscy! Dobrze! -Powiedziała Artemida.
- Więc Bloodspillu powstań! -Krzyknął Apollo.
Obudziłem się w pięknej krainie zwanej Elizjum.
.
- Ja uważam- Mruknął Hades -Że on powieniem trafić do Elizjum.
- Brawo dorze mówisz! -Powiedział Bóg Apollo.
- Kto tak uważa łapa w górę! -Krzyknął Posejdon.
- Wszyscy! Dobrze! -Powiedziała Artemida.
- Więc Bloodspillu powstań! -Krzyknął Apollo.
Obudziłem się w pięknej krainie zwanej Elizjum.
.
Odszedł od nas Bloodspill za zgodą właścicieła
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz