wtorek, 2 kwietnia 2013

Axana CD Lyki

- Jednak wróciłaś, wiedziałam, że można na ciebie liczyć! - uśmiechnęłam się ciepło do Lyki - Chodźmy pomóc Trojaczkom w przygotowaniach, bo chłopaki ducha wyzioną... - powiedziałam śmiejąc się i pełna energii pociągnęłam ją za sobą. Próbowała się ociągać, ale ja nie zwracałam na to uwagi.
- A narwanego Paniczyka i Kłodka nie ma w pobliżu? Wolałabym się z nimi nie widywać... - powiedziała Lyka.
Zatrzymałam się na chwilę.
- Claude i Panicz Alois pojechali do miasta, a mi Wolpyxowi i uroczej trójeczce zostawili rozwieszanie dekoracji. Pomożesz nam, prawda?
- D...Dobrze... - powiedziała Lyka.
- A tak w ogóle... - zaczęłam - ...Gdzie byłaś przez ten czas? - spytałam.

( Lyka? )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz