Patrzyłam, jak Swiftkill z nadzieją patrzy na basiora, w jej oczach
widac było prawdziwą miłość. Zeby dac im odrobinę prywatności, skoczyłam
do wody - moja obecność raczej nie była tam potrzebna. 'Mam tylko
nadzieję, ze mnie zawołają, jak skończą' - pomyślałam i zanurkowałam.
(Swiftkill? Assuva? Jak z Wami będzie? :3 )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz