środa, 3 kwietnia 2013

Sayona C.D. Marlow


-Spokojnie kochanie. Nic mi nie będzie. Emily się mną zajęła. Czemu wróciłęś? Myślałam, że amsz coś do załatwienia w świecie ludzi..- spojrzałam na konia i mało co zawału nie dostałam.-Co to?
-Koń. Ludzie na nich jeżdżą.
-Acha....- powiedziałam.


Marlow?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz