Przechadzałam się po Księżycowym Lesie. Czułam się strasznie smutna, więc łapy same mnie poprowadziły nad Wodospad Smutku. Usiadłam nad brzegiem wody i patrzyłam przygnębiona w swoje odbicie, gdy dostrzegłam kogos za sobą.
- Witaj, kim jestes?
- Jest Nuit.. A Ty ?
- Riven... DLaczego przesiadujesz akurat tutaj? Mało które wilczyce lubią tu siedzieć.
- Wcale nie lubię. Po prostu mi smutno.. NIe miałam okazji nawet pogadać z żadnym wilkiem odkąd przybyłam do tej watahy.. Jesteś pierwsza - uśmiechnęłam się smutno. - A ciebie, co tutaj sprowadza?
(Riven?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz