Smiałam się jednak wrecz zapominajac o niemiłej sytuacji,która zdarzyła się chwile temu. Uspokoiłam się i obiecłam sobie ze już tak wiecej nie zrobie.
-To gdzie idziemy?-spojrzałam się na nich spokojnym wzrokiem. Uśmiechnęłam sie do Axany, która zamyślona próbowała coś wymyśleć. Nagle Greill zrobił coś czego naprawde kompletnie sie nie spodziewałam.
-Eureka!-krzyknął podskakujac. Zaczełam sie śmiać. Na prawde nie rozumiałam go w wielu sytuacjach ale teraz to totalnie go nie ogarniałam.
<Greill?>
PS: Ludzie z ujemnym IQ ? Weź mnie nie obrażaj

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz