Uśmiechnęłam się lekko.
- Co z tymi grupami? - spytałam cicho.
- Ja osobiście nie będę bezpośrednio w grupach, bo czuję się odpowiedzialny za całe towarzystwo, więc... Będę chodził za każdym po trochu - powiedział Greill przenosząc ciężar ciała na prawą nogę.
- Aha... - westchnęłam - Lyka? Idziemy gdzieś razem? Będziesz ze mną? - spytałam.
( Lyka? )
- Co z tymi grupami? - spytałam cicho.
- Ja osobiście nie będę bezpośrednio w grupach, bo czuję się odpowiedzialny za całe towarzystwo, więc... Będę chodził za każdym po trochu - powiedział Greill przenosząc ciężar ciała na prawą nogę.
- Aha... - westchnęłam - Lyka? Idziemy gdzieś razem? Będziesz ze mną? - spytałam.
( Lyka? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz