Dziwnie się czułam będąc w świecie ludzi, tak obco. Szłam cicho z tyłu,
nie chciałam, by ktoś zwracał na mnie uwagę. Inny zaczęli dzielić się na
grupy, ale nie miałam z kim iść. Stwierdziłam, że warto się innym
narzucać i najwyżej pójdę sama. Chociaż nie wiem, czy tego chcę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz