sobota, 30 marca 2013
Lyka CD Axany
-Oh, znalazł sie nasz mały demonik-zasmiałam się. Może i był demonem, moze i wiedział ze nie jestesmy ludźmi lecz ja i tak kochałam naciagać jego nerwy.
-Nie bądz taka pyszna-powiedział zuchwale. Spojrzłam sie na niego śmiejac sie jak to w mowim przypadku psychopatycznie.
-Wiesz... jednego nadal nie rozumiem. Jesteś demonem, czyli istotą nawed lepsza od shinigami a usłógujesz małemu bądasiowi-powiedziałam z ironia. On spojrzał na mnie i pokrecił głową. Zaśmiał sie po czym spojrzał na Hanne i WolfGanga. Oni stali jakby zamotanitą sytuacją. Rozumiałam ich jednak ja od poczatku wiedzialam ze z tym lokaina cos jest nie tak.
(Axana?WolfGang?)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz