-No dobrze.- odpowiedziałam, właśnie skończyłam trening z wojownikami, więc miałam chwilę czasu.
-Zapamiętaj jedną z najważniejszych zasad.-powiedziałam zeskakując z kamienia. Spojrzałam jej głęboko w oczy:
-Nigdy, ale to przenigdy nie ufaj przeciwnikowi, jego zapewnienia,
prośby czy błagania to wielkie kłamstwo i rozproszenie twojej
uwagi.Kiedy masz okazję atakuj bez względu na wszystko i nawet się nie
zastanawiaj.
Wilczyca pokiwała głową ze zrozumieniem.
-Nawet jeśli powaliłaś przeciwnika, nie rozpraszaj się, bo wszystko jest
możliwe i każdą chwilę twojego zwątpienia przeciwnik wykorzysta
przeciwko tobie. Są różne sposoby walki, ja najczęściej używam takiej
strategi.-powiedziałam i znalazłam się za wilczycą tak szybko, że wydała
płochliwy okrzyk.
-No właśnie, nigdy nie daj wrogowi się zaskoczyć, nigdy nie możesz
stracić go z oczu. Niektóre wilki posiadają ,,szósty zmysł" dzięki
któremu wiedzą co się za chwilę wydarzy, ale to bardzo rzadkie... Wróg
nie może wiedzieć, że się boisz, bo to jeszcze bardziej wzmacnia jego
pewność siebie, zawsze będzie próbował cię rozdrażnić i sprowokować, ale
ty się nigdy nie daj w to wciągnąć, jak to mówią ,,nerwy trzymaj na
wodzy". No dobrze, jak już wcześniej zaczęłam zawsze próbuj zaskoczyć
przeciwnika, po prostu wykonuj niespodziewane ruchy. Jeśli będziesz
używać pospolitych sposobów twój przeciwnik szybko cię rozgryzie,
pokonanie cię stanie się dla niego pestką. Wykonuj wszystko jak
najzwinniej i jak najszybciej, najwrażliwszym miejscem wilka są szyja i
oczy, jeśli masz przy sobie jakąś sól, piasek czy coś podobnego, sypnij
mu to w oczy, to rozproszy jego uwagę. Kiedy jest rozproszony, rzuć mu
się na kark i wgryź jak najgłębiej, przewróć go i duś, nie miej żadnej
litości. Pomyśl sobie w takim momencie ile on zabił różnych stworzeń...
No myślę, że wiesz już dostatecznie dużo, żeby mieć jakieś szanse w
walce.
-Dziękuje ci!-odpowiedziała Starshine.
Ja zabierałam się do odejścia miałam jeszcze dużo pracy, kiedy odchodziłam rzuciłam tylko za plecy:
-Najlepiej żebyś zaopatrzyła się w jakieś przedmioty ze sklepu, pamiętaj
też o swojej umiejętności związanej z lataniem, to ogromnie się przyda
zobaczysz... A i jeszcze znajdź sobie jakąś koleżankę lub kolegę i
potrenujcie razem, na przykład z Rouzi, ona jest wojowniczką i też się
trochę ta tym zna, ja niestety nie mam czasu. Cześć!-wypaliłam,
pobiegłam bardzo szybko i wzniosłam się w powietrze...
(Starshine jak chcesz coś dodać to śmiało! )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz