Zachwiałam się na łapach.
- Co?... Nie, nic nic... A co do medalionu to idźcie do Sayony, spoko.
Mieli już wyjść, kiedy jeszcze powiedziałam.
- Narcyz? Witaj w naszej watasze.
Wilk się uśmiechnął i wraz z Rose wyszedł.
< Rose? Narcyz? Któreś z was dokończy?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz