- Cieszę się, że dobrze się czujesz.- powiedziałam z uśmiechem.
- A ja się cieszę, że tobie nic się nie stało.
Wbiłam wzrok w ziemię.
Nie wiedziałam co mam robić...
Teraz Gringer, moja miłość z dawnych lat, wrócił, ale...
Wydawało mi się, że między mną a Juanem coś zaiskrzyło...
Ale wydaje mi się, że Kate go lubi...
A Gringera chyba lubi Seitti...
Ale co ja mam niby zrobić?
Coś mi się wydaje, że z tego mojego życia towarzyskiego to nic nie będzie...
Postarałam się o uśmiech, jednak Juan chyba wyczuł, że nie jest do końca szczery.
- Co się stało?- spytał.
- Co? Nic, nic...
Chyba wiedział, że kłamię, ale nic nie powiedział...
Chyba uznał, że powinien zostawić mnie z tym problemem samą...
< Juan?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz