Moja historia nie jest zbyt wesoła.Urodziłem się w jaskini za wodospadem.W przeciwieństwie do mojego rodzeństwa miałem
skrzydełka. Były przydatne nie tylko do latania ale dawały też duże
przyśpieszenie w wodzie.Jednak i tak wszyscy traktowali mnie jak
odmieńca.Uciekłem z tamtąd jak najdalej się dało. Po długiej podróży
znalazłem watahe Żywiołów i do niej dołączyłem.
Tego dnia kiedy znalazła mnie Blue kiedy lerzałem w krzakach
zaczeliśmy rozmowe.
-Kim jesteś?
-Jestem Sebastian . odpowiedziałem
-Gdzie twoja mama? zapytałam
-Uciekłem do niej. odpowiedziałem
--Aha.. powiedziałam
-Pani zostanie moją mamą? zapytałem nie śmiało.
(Blue dokończysz?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz