Spojrzałem na wielkie gniazdo orła...
Emily spojrzała na mnie z nadzieją, a ja zrozumiałem o co chodzi...
- Nie!- powiedziałam.
- Czemu? Może w gnieździe są jakieś skarby?- powiedziała jak małe dziecko.
- Może i są. Może. Ale na pewno czeka nas tam śmierć!
Spojrzała na mnie i nieco smutna powiedziała:
< Co powiedziałaś?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz