środa, 24 października 2012

Od Kate C.D Juaona

Przerwałam mu mówiąc:
-Wcale nie nudzisz, też mam pustkę w sercu...
Juan spojrzał na mnie pytająco. Ja grzebałam łapa w ziemi z zawstydzenia, spojrzałam mu w oczy, trzeba przyznać, że były piękne... Od razu gdy w nie spojrzałam czułam, że jemu mogę zaufać.
-Kiedy byłam mała rodzice porzucili mnie nad rzeką, znalazły i wychowały mnie nimfy wodne. Dzięki nim w ogóle żyje... to one pomogły mi odkryć swoją moc i talent. Gdy dorosłam opuściłam je i wyruszyłam w świat aby się usamodzielnić. Wędrowałam i wędrowałam, aż w końcu natrafiłam na Blue, wilczyca zaproponowała mi, żebym dołączyła do jej watahy. No i to już koniec, wiem, że to mało... Ale nic nie pamiętam za czasów kiedy byłam z rodzicami. Spuściłam głowę, po chwili znowu ją podniosłam, spojrzałam na Juaona, otworzył pysk i powiedział:

(Juan co było dalej ?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz