niedziela, 28 października 2012

Od Rose


Uff. Nareszcie noc. Wreszcie mam czas tylko dla siebie. Leżałam w jaskini. ,,Nie mogę myśleć wśród tylu chrapiących wilków!"-pomyślałam. Wyszłam na zewnątrz i pobiegłam w las. Nagle mój medalion zaczał świecić jaskrawym, białym światłem. Zdziwiona przystanęłam. W tym samym momencie talizman zaczął mnie ciągnąć na północ, w stronę zakazanych terenów. Zdezorientowana potrzebowałam kilkanaście sekund, aby ocenić sytuację. Kiedy zrozumiałam o co chodzi zaparłam się mocno i zaczęłam iść w drugaą stronę. Gdy przesunęłam się o kilka metrów, medalion przestał ciągnąć, ale za to zacisną się na mojej szyi jak wąż boa. Zrobił to z taką siłą, że straciłam przytomność. Ostatkiem świadomości poczułam, że uderzam głową o coś ostrego.

<dziewczyny, któraś z was może dokończyć?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz