środa, 31 października 2012

Od Juana C.D. Blue

Uśmiechnąłem się.
-Ale wiesz, jakbyś jednak potrzebowała pomocy, to możesz na mnie liczyć!
Blue też się uśmiechnęła, choć nieznacznie. Rozeszliśmy się w swoje strony. Spojrzałem jeszcze za siebie, na wilczycę...
Czy byłem na nia zły? Ani trochę! Miałem tylko nadzieję, że... szybko wróci jej dobry humor i będzie się częściej uśmiechać...
I wpadłem na pomysł: Przywołałem grupę leśnych ptaków i poprosiłem żeby zaśpiewały najładniejszą piosenkę jaką znają specjalnie dla Blue...

<Co o tym sądzisz, Blue? >




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz