środa, 24 października 2012

Od Juaona C.D. Kate


-Cóż... pochodzę z Dalekiej Północy. Tutaj trafiłem przypadkiem. Wędrowałem razem z moją siostrą, Seitti.... -przerwałem. Ciężko jest przypominać sobie przeszłość, od której uciekaliśmy... - Nie znamy swoich rodziców, wychowywaliśmy się z małą wilczą rodziną. Bardzo o nas dbali, jak o własne dzieci, ale... do czasu kiedy przyszli ludzie... Byliśmy jeszcze młodzi...strzelali do nas... byli tak blisko, kiedy... jeden z nich coś do nas szepnął i schował do dziwnej skrzyni. Baliśmy się. Później jednak... wypuścił nas! Tak po prostu! Chciał to zrobić dyskretnie, tyle, że inni ludzie to zauważyli i zastrzelili go na naszych oczach... a potem nas gonili. Uciekałem najszybciej jak się dało, Seitti tak samo... Długo na nas polowali, aż w końcu przestali, a my nie potrafiliśmy znaleźć drogi do domu. Błąkaliśmy się w okolicy dopóki nie znaleźliśmy waszej watahy. Może wreszcie zaznamy chwile spokoju, takie jak kiedyś... -spojrzałem na Kate.-Przepraszam, że tak nudziłem, ale...
Wilczyca przerwała mi:

<Co powiesz, Kate? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz