Trała
walka, co chwila jakiś wilk padał na ziemię. Udało mi się parę razy
zabić wrogów, gdy chcieli zaatakować naszych. Z jednym wyjątkiem...
Blue. Zobaczyłem ją jak już leżała na ziemi. Czym prędzej pobiegłem tam
żeby jej pomóc, ale coś mnie zatrzymało... Poczułem straszny ból. Nie
chcę umierać! Nie teraz, kiedy Blue potrzebuje pomocy! Próbowałem się
wyrywać, ale wilk zadał mi jeszcze większy ból. Zanim straciłem
przytomność zdążyłem zobaczyć tylko dwie sceny: Jak moja siostra biegnie
w czyjąś stronę (Co ona tu robi! Przecież nie walczy! Miała być
bezpieczna poza polem bitwy...) i jak Angel i Fick biorą gdzieś Blue.
Mam nadzieję, że nic im nie będzie....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz