Kiedy wyszliśmy z jaskini Savany spotkaliśmy moją siostrę.
-Cześć Saya!-Krzknęłam.
-Cześć Emy!
-Mamy do ciebie sprawę.
-Jaką?
-Czy to prawda, że Eden na nas uderzy?
-Niezupełnie...Eden nieżyje...Ale jak ci wiadomo byłam w jaskini
wyroczni i tam dowiedziałam się, że samiec alfa zaatakuje na naszą
watahę....
-Dzięki!-Powiedziałam i pobiegłam z Carlito na wzgórek.
-Fajana ksywa.-Powiedział siląc się na poważną minę.-A tak wogóle to poco ją pytałaś?
-Bo ona nigdy nie kłamie...A pozatym w przyszłości chcę zostać wojwmiczką...-Kiedy to powiedziałam Carlito wybuchł śmiechem.
Carlito?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz