Greill CD Lyki
- On też nie był jak z tego waszego Elizjum... - powiedziałem lekko
zirytowany, ale zaraz się uśmiechnąłem - Dziękuję ci Lyka... I
przepraszam za tę rękę... - dodałem ze smutkiem.
- Ok, też przyjmuję przeprosiny, nic poważnego mi się nie stało, jedynie trochę bolało...
- Hańba mi... - powiedziałem nieszczęśliwy.
- Oj przecież mówię, że nic się nie stało! Ale masz przeprosić Wolpyxa... I on ciebie też - odparła Lyka.
- Ok... Myślałem nad tym... Ale pewnie będzie próbował się zemścić przy najbliższej okazji.
- nie wiem jednak czemu Terra nie zakuła was obu w ten łańcuch z prądem.
może dlatego, że masz poważnie uszkodzoną łapę i nie możesz biegać.
- Pogadam z nim, o ile on również mnie przeprosi i będzie na spokojnie...
- Mam nadzieję... - powiedziała Lyka.
( Lyka? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz