Szłam lasem. Zastanawiałam się, czy nie jestem chora. Mam czasem dziwne
uczucia. Kiedy go widzę moje serce zaczyna bić o wiele mocniej. Kiedy o
nim myślę zaczynam się uśmiechać. Nie znam go długo, ale można
powiedzieć, że to mój przyjaciel. W pewnym momencie spotkałam zapłakaną
Lykę.
- Witaj Lyka. Co się stało? - Wilczyca milczała. Odłożyłam mój temat
"dziwnych uczuć" na później. Teraz Sprawa mojej przyjaciółki była
ważniejsza.
- Wiesz, że mi możesz powiedzieć - Uśmiechnęłam się
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz