-Aaa... No w sumie to nieważne -powiedziałam cicho. Wstałam z podłogi- Chętnie poznałabym nowe wilki.
Wybiegłam z chatki Terry nie dbając o to, że szamanka wołała, żebym wracała. Ja już wiedziałam czego chciałam. To... Trudna decyzja, ale nie mam wyboru. Za dużo się tu wydarzyło. Wróciłam do jaskini i wzięłam się za pisanie wiadomości. Chciałam zrobić to jak najszybciej, żeby nie mieć już okazji do odwrotu.
<Juan? Bracie XD. Ty wiesz o co chodzi>
Wybiegłam z chatki Terry nie dbając o to, że szamanka wołała, żebym wracała. Ja już wiedziałam czego chciałam. To... Trudna decyzja, ale nie mam wyboru. Za dużo się tu wydarzyło. Wróciłam do jaskini i wzięłam się za pisanie wiadomości. Chciałam zrobić to jak najszybciej, żeby nie mieć już okazji do odwrotu.
<Juan? Bracie XD. Ty wiesz o co chodzi>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz