-Śliczny-powiedziałm i uściskałam Rose. Tak naprawde jej nie znałam.
Widziałam ją tylko pare razy ale kotek był przesłodki. Ni miałm na niego
innego określenia. Nie spodziewałam się prezentu wiec było to dla mnie
miłe. Choć nigdy nikt nie dawał mi niczego.
-Jak go nazwiesz?-zapytała się nagle Rose. Spojrzałam sie na nia.
-Nie wiem...moze Moon?
<Rose?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz