Rozejrzałem się po jaskini. "Całkiem... Przytulna"- pomyślałem. Ech...
Ciężko mi się będzie przestawić na takie "dzikie" życie. Całe szczęście,
że jest chociaż ktoś, z kim od początku mi się dobrze układa.
Odwróciłem się w stronę wilczycy.
-Wiesz... Jednak chętnie poznam tereny. Te... Łąkę Spokoju? I całą resztę. -uśmiechnąłem się.
<Angel? Będziesz prowadzić? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz