Sayona biegła przed nami, chciała szybko dobiec do watahy i przekazać dobre wieści swojej siostrze.
Sprawdziłam czy wszyscy są...
Ja, Rose, Vlixy, Savana pobiegła, ale... Gdzie jest Starshine?!
- Wy idźcie, ja zaraz dojdę...- powiedziałam do wilczyc, a one odeszły.
Wkroczyłam do jaskini.
Po kilku chwilach usłyszałam rozpaczliwe wycie...
Wycie Starshine!
- Myślałaś, że ci pozwolę samej pójść?- usłyszałam za sobą znajomy głos którejś z wilczyc...
< Ktoś dokończy? Wiem, że nie wyszło najlepiej ale kiedy pisałam to się śpieszyłam... xp>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz