środa, 21 listopada 2012

Od Gringera

- Gdzie jest Seitti? - zapytałem napotkaną prze ze mnie Blue
- Jakby ci to powiedzieć... - zakłopotana sprawiała żeby nasz wzrok się nie spotkał
- Coś złego?! - zapytałem nerwowo wymawiając każde słowo coraz szybkiej
- Tak... - spojrzała na mnie
- Gdzie jest?!
- W tym problem, że nikt nie wie. Zniknęła podczas obchodu.
- Jak to zniknęła?!
- Po prostu jej nie ma. - odpowiedziała jak niby nigdy nic
- Czyli uciekła?
- Bardziej prawdopodobne jest, że zginęła. Nigdzie nie było śladów ucieczki. Urwały się w jednym miejscu i... dalej nic nie wiadomo.
Odbiegłem. Łzy cisnęły mi się do oczu. Właściwie nic do niej nie czułem lub były to uczucia niewyjaśnione, ale i tak była znaczącą osobą w moim życiu. Bez niej nie będzie już tak samo. Nigdy.
Nawet kiedy któraś inna skradnie moje serce nie będzie to już to samo uczucie. Nie będzie, aż tak szczere.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz