-Seitti... Zniknęła? -powiedziałem przerażonym głosem. Przed chwilą Blue mi wszystko opowiedziała.
-Tak mi przykro... -próbowała mnie pocieszyć. Ja nadal siedziałem z
szeroko otwartymi oczami. Nadal nie przyjmowałem tego do wiadomości...
Moja siostra... Po prostu zniknęła. Nawet nie mam jak jej porządnie
pochować... I w tym momencie dotarło do mnie, że to MOJA wina. Gdybym..
Przyszedł wcześniej... Seitti... Nie zdążyłaby pójść na jeszcze jeden
obchód... Żyłaby nadal... To wszystko moja wina... Powinienem być
bardziej odpowiedzialny...
-Blue... Chciałbym zostać sam. Muszę trochę... To wszystko przemyśleć... Pzepraszam...
Miałem ochotę skończyć z tym wszystkim. Z życiem.
<Blue, dopiszesz coś?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz