poniedziałek, 26 listopada 2012

Od Lyki

Chodziłam sobie po lesie. Nagle wpadła na mnie wilczyca.Odskoczyłam a samica popatrzała na mnie.
-hej-powiedziałam trochę zamotana.
- Nie jesteś z watahy.-powiedziała
-Nie ale z jakiej? Tak wogule Lyka jestem.
-Blue no z mojej. A moż echcesz dołączyć?
-tak
Uśmiechnęłam się a Blue zaprowadziła mnie do jaskini.
-Niedługo do ciebie zjże-powiedziłą odchodżąc.
"Musze posprzątać" pomyślałam i od razu się do tego wziełam. Przebiegłam przez całą jaskinie i od razu było czyściej. Usiadłam zmęczona. Zauważyłam cień. Powoli podeszłam do wyjścia.

(Dokończy ktoś?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz