Szłam sobie powoli do Tytanium i nagle spotkałam Mi Amore Cadenze.
- Hej Cadenz!
- Hej Diamentini!
- Gdzie tak podskakujesz?
- Idę do Tytanium na naradę czy odejść, czy zostać.
- Ja tak samo!
- To pójdziemy dalej razem?
- No pewnie przyjaciółko!
No i poszliśmy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz