niedziela, 4 listopada 2012

Od Blue C.D. Juana

Niedźwiedzie!- miałam ochotę krzyknąć.- To ta niespodzianka!?
 - To... Niedźwiedzie.- stwierdziłam cofając się o kilka kroków.
-  Tak- uśmiechnął się jakby nie widział, że jestem przerażona.
- Ja...- zaczęłam- Kiedyś... Miałam brata... Kiedy... Kiedy był jeszcze mały. Takie "słodziak" go... zabiły...
Nadal powoli się wycofywałam, a Juan jakby  trochę spochmurniał...

< Juan?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz