Poczułam, że robię się czerwona.
- Dzięki.
Calthaniel stał w wejściu do swojej groty, a jego pysk spowił cień. Zresztą, tak jak zwykle... On zawsze wydawał się taki... Mroczny. Coś mi mówiło, że jego tajemnice nie prędko wyjdą na jaw.
Jeśli w ogóle.
< Calthaniel! Cierpię na chorobę zwaną "brak pomysłów"!xp>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz