Axana umarła. Jeszcze kilka godzin temu rozmawiała z nami, a teraz... Mrugnęłam i z oczu pociekły mi łzy. Nawet nie wiemy gdzie jest jej ciało. Leżałam na łóżku w pokoju Axany. Lyka siedziała przy biórku i coś pisała. Wstałam i usiadłam koło niej.
<Lyka?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz