Czas gonił, a nam został jeszcze ważny element do załatwienia... Sukienka!! Pociagnelam Rose za sobą i razem zmierzalysmy ku miastu, które widać było na kidnokregu. Wsiadlysmy w łódź i ruszylysmy w pogoń za uplywajacymi minutami... Podróż ciągnęła sie a ja wioslujac coraz bardziej byłam zestresowana. Nie wytrzymalam napięcia, wzięła wiosla i wyrzucilam na burtę. Rose patrzala na tonące kawałki drewna z niedowierzeniem.
- Jak teraz doplyniemy?- zapytała z takim impentem, ze nie wiedziałam jak zareagować ale zdążyłam dojść do jasnego myślenia.
- Pokaże ci jak- szepnelam uśmiechnięta wskazując ręka miejsce w ktorym miała usiąść. Kazalam jej mocno sie trzymać na co alfa wykonała polecenie patrząc na mnie niezrozumiale. Usmiechnelam sie tajemniczo i stałam na dziobie łódki. Zaczęłam machac rękoma, a powietrze uderzyło o fale które z każdym kolejnym ruchem zwiększały sie. Gdy dziób Łodzi był już ja górze fali. Uderzylam magia w tył i z zawrotną prędkością popedzilismy w przód. Ledwo utrzymywałam sie na krawędzi ale jakos przetrwałam ta podróż. Gdy po godzinie byliśmy w porcie odstawilam nasz maly jachcik na miejsce ( ktorekolwiek to było XD ) i pociagnelam Rose w głąb miasta. Ulice zatłoczone były ludźmi, a my trzymalysmy sie blisko siebie i przeciskajac przez kolejnych ludzi szlysmy w stronę jakiegoś sklepu. Słyszałam obelgi innych przechodniów na fakt ze idziemy pod prąd ale średnio sie tym przejelam. Gdy byliśmy na miejscu zaczęło sie polowanie na suknie. Przebieralam w kolejnych oczywiście czerwonych sukienkach. Każda była ładna ale ja z brakiem umiejętności podejmowania decyzji nie mogłam sie zdecydować. W tej sławie pomogła mi Rose... Gdy suknia już była gotowa. Ruszylysmy w podróż powrotną. Żniw uczyłam sztuczki dzięki której zajęło nam to mniej czasu. Była około 23 gdy dotarliśmy na wyspę. Od razy znalazłam miejsce i polozylam sie spać. Rose zrobiła to samo.
- Dzięki- szepnelam do Rose zaspana.
- Za co?- zapytała zdziwiona. Ziewnelam
- ze jesteś moja druhna- usmiechnelam sie i zasnelam. Tesknilam za Grellem ale nie mógł mnie zobaczyć przed ślubem. Pozostało tylko czekać...
<Rose? Grell? XD w następnym opowiadaniu opisie ślub ale palce już mnie bolą od klikania -.- >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz