To... To piła... I... I serduszko... *_* Cz...Czerwone... Stałem tak
rozczulony i wgapiałem się z otwartymi ustami na prezent od Lyki.
- Dziękuję... - powiedziałem cicho. Nie umiałem powiedzieć nic więcej.
Spojrzałem na Losta, który wyglądał... Jakby się uśmiechał. Spojrzałem
słodko na Lykę.
< Lyka? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz