sobota, 3 listopada 2012

Od Gringera


,,Dzisiejszy dzień nie należał do wyjątkowych. Wstałem rano. Zaprosiłem Seitti na spacer. Jakoś musiałem wynagrodzić jej moją ignorancję przy naszym pierwszym spotkaniu. Szliśmy przez las. Rozmawialiśmy o... wszystkim! Wyszliśmy z lasu i...''
- ...,,zobaczyliśmy piękną łąkę pełną kwiatów.'' Opisujesz dzisiejszy dzień?! - spojrzała na mnie zdziwiona Seitti która chwilę temu wyrwała mi notatnik z łap
- Tak! Oddawaj! - krzyknąłem i odebrałem swoją własność
- Dobra, dobra. Już sobie pójdę. - puściła mi oczko
,,...zobaczyliśmy piękną łąkę pełną kwiatów. Seitti wydawała się być zachwycona widokiem. Mi było obojętnie. To jest właściwie najważniejsze wydarzenie dzisiejszego dnia. Co do Seitti... ładna jest. Choć sądzę że nie jest to najlepszy moment na zawieranie związku. Nie chcę od razu rozpoczynać historyjki miłosne.''

2 komentarze:

  1. Genialnie piszesz, Gringer! Serio!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubię jak mnie chwalą. Choć uznaje to za miły gest.

    OdpowiedzUsuń