poniedziałek, 5 listopada 2012

Od Blue C.D. Juana

Podeszłam do niedźwiadka.
Wyciągnął w moją stronę łapki...
Przypomniałam sobie jak łapki, bardzo podobne do tych rozszarpały mojego brata...
Przez samo to wspomnienie cofnęłam się szybko o kilka kroków.
- Wiesz... -zaczęłam.- Juan, z niedźwiedziami będę musiała  się jeszcze oswoić... Może poznałbyś mnie z jakąś wiewiórką?- uśmiechnęłam się nieśmiało.

< Juan?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz